O stronie

 

Strona powstała ku pamięci mojego Pradziadka, Ignacego Kuszeli, oficera Legionów Polskich w latach 1914-1918,oficera II RP. Jego niezwykle ciekawą drogę życiową dokumentuje obszerna kolekcja zdjęć z epoki. 

Głównym, choć nie jedynym powodem założenia tej strony jest chęć podzielenia się tak cennymi fotografiami z osobami żywo zainteresowanymi historią. Jako że same zdjęcia, choć stanowiące najważniejsza częścią strony, nie dają pełnego obrazu głównego bohatera, zaprezentuję również jego biografię podzieloną na kilka części, która ma za zadanie uzupełnienia galerię zdjęć. Prezentuję również cześć dokumentów poświadczających przebieg służby pochodzących z CAW.  To w zasadzie one pozwoliły mi na odszyfrowanie części zdjęć i złożenie krótkiego życiorysu. Tak to już w naszym życiu bywa, że kiedy dochodzimy do wieku w którym zaczynamy rozumieć w pełni jak ważne jest to co minęło, grono osób które mogą nam jeszcze coś opowiedzieć jest już bardzo zawężone lub odeszło zupełnie. Tak i było w moim przypadku. Ignacy Kuszela – mój Pradziad, odszedł w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Jego córka a moja Babcia w latach siedemdziesiątych. Ostatnim który posiadał jakaś wiedzę, choć w latach PRL-u nie koniecznie mocno rozpowszechnianą (Dziadek – przedwojenny oficer i sanacyjny urzędnik do tego ożeniony z arystokratką), był mój Ojciec Andrzej, jednak odszedł dość wcześnie i pozostały tylko strzępy informacji.

ppor.Kuszela w 2puł LP.

Kilka lat temu postanowiłem jednak uzupełnić brakujące wątki. Była niewielka szansa aby     w Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie zachowały się jakieś dokumenty, bo to wojna, pożoga, lata ciemnoty historycznej. Jakim było dla mnie, niedowiarka zaskoczeniem kiedy otrzymałem kserokopie karty ewidencyjnej, życiorys własnoręcznie napisany i kilkanaście innych dokumentów z okresu międzywojennego, bo choć dziadek Ignacy od 1924 roku był oficerem rezerwy, wojsko w dalszym ciągu prowadziło ewidencję. Z tych dokumentów dowiedziałem się ogromie dużo, wspomagając się fachową literaturą i jak by inaczej, internetem zacząłem żmudny proces identyfikacji zdjęć, przypisania miejsc i wydarzeń  nieraz postaci. Jak ją prowadziłem, pewnie dość nieprofesjonalnie, zaprezentuje w zakładce GALERIA na przykładzie jednej z fotografii. 

Zachęcam wszystkich, zainteresowanych historią Legionów, do odwiedzania mojej strony.  Śledząc fora internetowe wiem że jest ich niezmiernie dużo a pasjonaci mają ogromną wiedzę co do szczegółów. Na takie komentarze liczę,  mam nadzieję że przyczynią się one do uszczegółowienia prezentowanej historii a  materiały wzbogacą ogólną wiedzę na temat naszej wspólnej przeszłości.

Fotografie są niezwykle wartościowa pamiątka rodzinną,  wiem że są również spuścizną historyczna dlatego mogą zainteresować badaczy, poszukiwaczy   i innych miłośników tego co było. W związku z tym dopuszczam ich wykorzystanie, po mojej wcześniejszej akceptacji (kontakt mailowy).

Autor